Info

Więcej o mnie.









Wykres roczny

http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png
Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień11 - 0
- 2025, Marzec31 - 0
- 2025, Luty33 - 0
- 2025, Styczeń35 - 0
- 2024, Grudzień29 - 0
- 2024, Listopad29 - 0
- 2024, Październik28 - 0
- 2024, Wrzesień31 - 0
- 2024, Sierpień28 - 0
- 2024, Lipiec29 - 0
- 2024, Czerwiec25 - 0
- 2024, Maj30 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec33 - 0
- 2024, Luty25 - 0
- 2024, Styczeń32 - 0
- 2023, Grudzień27 - 0
- 2023, Listopad26 - 0
- 2023, Październik28 - 0
- 2023, Wrzesień29 - 0
- 2023, Sierpień29 - 0
- 2023, Lipiec29 - 0
- 2023, Czerwiec26 - 0
- 2023, Maj32 - 0
- 2023, Kwiecień26 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty26 - 0
- 2023, Styczeń28 - 0
- 2022, Grudzień30 - 0
- 2022, Listopad32 - 0
- 2022, Październik29 - 0
- 2022, Wrzesień31 - 0
- 2022, Sierpień30 - 0
- 2022, Lipiec25 - 0
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj33 - 0
- 2022, Kwiecień30 - 0
- 2022, Marzec30 - 0
- 2022, Luty23 - 0
- 2022, Styczeń23 - 0
- 2021, Grudzień31 - 0
- 2021, Listopad27 - 0
- 2021, Październik35 - 0
- 2021, Wrzesień29 - 0
- 2021, Sierpień31 - 0
- 2021, Lipiec31 - 0
- 2021, Czerwiec34 - 0
- 2021, Maj31 - 1
- 2021, Kwiecień35 - 0
- 2021, Marzec35 - 0
- 2021, Luty33 - 0
- 2021, Styczeń36 - 0
- 2020, Wrzesień1 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Grudzień1 - 0
- 2018, Kwiecień2 - 0
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń31 - 3
- 2017, Styczeń1 - 1
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty12 - 0
- 2015, Styczeń20 - 2
- 2014, Grudzień1 - 1
- 2014, Wrzesień4 - 2
- 2014, Kwiecień21 - 0
- 2014, Marzec23 - 0
- 2014, Luty20 - 0
- 2014, Styczeń21 - 6
- 2013, Grudzień2 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik25 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 2
- 2013, Sierpień1 - 0
- 2013, Lipiec12 - 1
- 2013, Czerwiec27 - 8
- 2013, Maj22 - 2
- 2013, Kwiecień24 - 5
- 2013, Marzec20 - 14
- 2013, Luty14 - 5
- 2013, Styczeń26 - 17
- 2012, Grudzień22 - 3
- 2012, Listopad21 - 0
- 2012, Październik25 - 1
- 2012, Wrzesień25 - 19
- 2012, Sierpień25 - 10
- 2012, Lipiec25 - 2
- 2012, Czerwiec28 - 8
- 2012, Maj30 - 0
- 2012, Kwiecień25 - 3
- 2012, Marzec30 - 4
- 2012, Luty23 - 9
- 2012, Styczeń22 - 9
- 2011, Grudzień26 - 6
- 2011, Listopad25 - 0
- 2011, Październik27 - 15
- 2011, Wrzesień29 - 7
- 2011, Sierpień24 - 7
- 2011, Lipiec27 - 7
- 2011, Czerwiec26 - 6
- 2011, Maj28 - 13
- 2011, Kwiecień28 - 20
- 2011, Marzec29 - 19
- 2011, Luty24 - 4
- 2011, Styczeń24 - 30
- 2010, Grudzień26 - 20
- 2010, Listopad28 - 40
- 2010, Październik26 - 35
- 2010, Wrzesień28 - 31
- 2010, Sierpień25 - 23
- 2010, Lipiec28 - 36
- 2010, Czerwiec20 - 8
- 2010, Maj23 - 19
- 2010, Kwiecień23 - 6
- 2010, Marzec20 - 23
- 2010, Luty20 - 15
- 2010, Styczeń18 - 26
- 2009, Grudzień18 - 21
- 2009, Listopad25 - 13
- 2009, Październik25 - 12
- 2009, Wrzesień30 - 15
- 2009, Sierpień29 - 11
- 2009, Lipiec29 - 19
- 2009, Czerwiec28 - 2
- 2009, Maj28 - 14
- 2009, Kwiecień30 - 22
- 2009, Marzec26 - 17
- 2009, Luty23 - 20
- 2009, Styczeń21 - 17
- 2008, Grudzień17 - 20
- 2008, Listopad25 - 37
- 2008, Październik27 - 46
- 2008, Wrzesień28 - 9
- 2008, Sierpień21 - 4
- 2008, Lipiec27 - 13
- 2008, Czerwiec28 - 13
- 2008, Maj30 - 23
- 2008, Kwiecień22 - 10
- 2008, Marzec5 - 6
poziomka
- AdAmUsO
- algra7
- Berwing
- cusek
- DARIUSZ79
- darth
- djk71
- Dynio
- gary
- hose
- jahoo81
- Kosma100
- mycha89
- nax1
- pmol
- rafaello
- nahtah
- copenhagencyclechic
Znajomi z "reala" ;):
Na poziomie ;) jeżdżą:
Rowerem po mieście:
Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2010
Dystans całkowity: | 288.68 km (w terenie 6.50 km; 2.25%) |
Czas w ruchu: | 18:24 |
Średnia prędkość: | 15.69 km/h |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 11.10 km i 0h 42m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
7.98 km
0.00 km teren
00:28 h
17.10 km/h
Poniedziałek, 6 grudnia 2010 | Komentarze 0
Dom - praca - dom. Kategoria rower na codzień
Dane wyjazdu:
27.81 km
1.00 km teren
01:28 h
18.96 km/h
Niedziela, 5 grudnia 2010 | Komentarze 1
Dogrywka, czyli druga tura wyborów. Niech ten rower będzie wyrazem tego, czego od nowo wybranych władz miasta oczekuję:
Na wybory© art75
Na moim osiedlu zwały śniegu osiągają całkiem pokaźne rozmiary:

Zasypane osiedle© art75
Późnym popołudniem jeszcze wycieczka do Ligoty z jednym dokumentem. Fatalne warunki do jazdy, metr pasa został wyłąozony z ruchu z powodu zalegającego śniegu. I zrobiło się wąsko, nawet na szerokich ulicach...
Kategoria rower na codzień
Dane wyjazdu:
12.00 km
0.00 km teren
00:40 h
18.00 km/h
Sobota, 4 grudnia 2010 | Komentarze 0
W sumie spotkałem dzisiaj trzech rowerzystów (plus ja czwarty). Spory ruch jak na takie warunki :) Kategoria rower na codzień
Dane wyjazdu:
8.00 km
0.00 km teren
00:35 h
13.71 km/h
Piątek, 3 grudnia 2010 | Komentarze 0
Jadąc rano do pracy myślałem, że sytuacja się stabilizuje ale w południe znów zaczęło sypać... i sypie do nadal...Część drogi trzeba było przejść pchając rower.
Kategoria rower na codzień
Dane wyjazdu:
22.00 km
0.00 km teren
01:39 h
13.33 km/h
Czwartek, 2 grudnia 2010 | Komentarze 0
Wychodzę z pracy, jade na ul. Wolności, o której nie można powiedzieć, że jest przejezdna, i to bynajmniej nie z powodu zakazu ruchu..;) Tu zalatwiam parę spraw, m. in. wymieniam wentyl w rowerowym na rynku.jeszcze muszę na Ligotę. Po drodze okazuje się, że licznik nie wytrzymał trudów (kolejnej) zimy. kable się pourywały... Trudno, nic nie jest wieczne. Dystans podaję "na oko";).
Ulica Kilińskiego, dzisiaj rezygnuję z jazdy jezdnią:

ulica Kilińskiego w Chorzowie© art75
W Parku Róż też ładnie,

Park Róż© art75
ale jedzie się niezwykle ciężko. Ta zima zdaje się być trudniejsza od ubieglej; w zeszłym roku (a w zasadzie to na początku tego;)) też było masę śniegu ale przybywało go stopniowo, dzięki temu był ubity i bardziej jezdny, teraz w dwa dni napadalo tego tyle, że często-gęsto rower trzeba pchać.
Jestem już za Batorym, znaku A-24 nie zdjęli (w tym miejscu różne znaki wiszą w zależności od pory roku ale rower widać - jest całoroczny:)) Tak trzymać :)

Ostrzeżenie przed rowerzystami;)© art75
Choć tym łącznikiem to da się przejechać chyba dopiero po roztopach :)

Byle do wiosny;)© art75
Rozkoszując się urokami zimy, nie można zapominać o tym, że droga momentami jest oblodzona, na szczęście ruch o tej porze dnia jest tu niewielki.

Ladnie ale ślisko© art75
Z powrotem decyduję się jechać jednak przez Kochłowice. Zdjęć więcej nie robię, bo baterie w aparacie padły. Po powrocie do domu stwierdzam, że nie mam już dzisiaj ochoty na rower...
Kategoria rower na codzień
Dane wyjazdu:
4.02 km
0.00 km teren
00:15 h
16.08 km/h
Środa, 1 grudnia 2010 | Komentarze 0
Chcę wychodzić do pracy, biorę rower i co widzę? Flaka w tylnym kole. Akurat teraz musiało się to przytrafić...Choć w sumie na takie niespodzianki nigdy nie ma odpowiedniej pory. Nieźle się dzień zaczyna... Podpompowuję, wentyl nieszczelny ale te 4 kilometry powinien wytrzymać...Jadę przez Skałkę, wokół wspaniała zimowa sceneria:

Biało -czarno© art75
Za chwilę śnieg z tych gałęzi zostanie zdmuchnięty przez wiatr prosto na mnie.
Takie uroki zimy ;)
Kategoria rower na codzień