art75

rower na okrągło

Info

Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 72278.41 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.70 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

Follow me on

Wykres roczny

http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

poziomka

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2010

Dystans całkowity:	529.70 km (w terenie 9.00 km; 1.70%)
Czas w ruchu:	28:20
Średnia prędkość:	18.70 km/h
Liczba aktywności:	28
Średnio na aktywność:	18.92 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

4.67 km 0.00 km teren

00:15 h 18.68 km/h

Sobota, 31 lipca 2010 | Komentarze 0

W pochmurny poranek do pracy.

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

43.05 km 1.00 km teren

02:27 h 17.57 km/h

Piątek, 30 lipca 2010 | Komentarze 3

Po robocie wyjazd na masę krytyczną do Katowic. Ludzi wiele nie było, ledwie niecałe 30. Z "naszych" przyjechali mycha, hose, nax, i ficus.

Maciek przyniósł odpowiedź UM Katowice na pismo jakie wystosował do tegoż, z której to aż za nadto wynikało, gdzie władze miasta mają rowerzystów i ich postulaty :(

Po masie powrót na chatę z naxem i Mariuszem przez Chorzów, gdzie przejechaliśmy pod prąd ulicą idealnie nadającą się "pod kontrapas".

Aparat mi padł...:/ Fotki będą, o ile uda mi się go zreanimować...

Kategoria masa krytyczna, rower na codzień

Dane wyjazdu:

3.88 km 0.00 km teren

00:12 h 19.40 km/h

Czwartek, 29 lipca 2010 | Komentarze 0

Świętochłowice - Chorzów, czyli dojazd do roboty.

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

7.29 km 0.00 km teren

00:24 h 18.22 km/h

Środa, 28 lipca 2010 | Komentarze 0

Dom - praca - dom. Cały dzień leje. Dobrze czasem mieć 3,5 km do pracy :)

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

28.25 km 0.50 km teren

01:22 h 20.67 km/h

Wtorek, 27 lipca 2010 | Komentarze 1

Za oknem deszcz, wieczór zapadł. Lubię takie warunki z jednego powodu: czasem uda się jakieś sensowne zdjęcie zrobić. No to aparat do kieszenie i w drogę!
Przetestowałem przy okazji "swój" kontrapas ;), sprawdza się dobrze :).

Kamienica na Gliwickiej w Katowicach:

Nocne Załęże © art75

Żeby nie wracać tą samą drogą, pojechałem w stronę ul. Chorzowskiej

Deszczowa noc pod galerią ;) © art75

Przyjechałem do domu cokolwiek mokry, ale zadowolony. Czasem człowiek musi...;)

Kategoria nocna jazda, rower na codzień

Dane wyjazdu:

3.73 km 0.00 km teren

00:11 h 20.35 km/h

Poniedziałek, 26 lipca 2010 | Komentarze 0

Żwawym tempem (nie śmiejcie się, pod górkę mam:)) do pracy

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

11.44 km 0.00 km teren

00:42 h 16.34 km/h

Sobota, 24 lipca 2010 | Komentarze 10

Z nieukrywaną satysfakcją i dumą spieszę wszystkich tu zaglądających poinformować, że w moim rodzinnym mieście w wyniku starań stowarzyszenia Śląska Inicjatywa Rowerowa, którego jestem członkiem, dopuszczono ruch dwukierunkowy dla rowerzystów w ulicy jednokierunkowej :).

Jest to rozwiązanie powszechnie stosowane w Europie jako jeden z elementów ułatwienia jazdy rowerem po mieście, w Polsce dopiero kilka miast zdecydowało się na ten krok, między innymi Gdańsk, Kraków, Warszawa i Wrocław.

Dzisiaj i Świętochłowice dołączają do tego elitarnego grona, które, miejmy nadzieję, będzie się systematycznie powiększać a w samych Świętochłowicach przybędzie jeszcze kilka takich miejsc.

A oto zdjęcia:

Świętochłowice jadą pod prąd! :))) © art75

I zbliżenie:

"Nie dotyczy rowerzystów" Świętochłowice gonią rowerową Europę :) © art75

Za niedługo o jeszcze jednym miejscu, w którym się poprawiło :)

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

4.32 km 0.00 km teren

00:15 h 17.28 km/h

Piątek, 23 lipca 2010 | Komentarze 0

Praca.

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

9.59 km 0.00 km teren

00:35 h 16.44 km/h

Czwartek, 22 lipca 2010 | Komentarze 1

Ś - Ch - Ś, czyli jazda do pracy i z powrotem (przez targ, gdzie zrobiłem małe zakupy, bo w lodówce przeciąg ;))

Kategoria rower na codzień

Dane wyjazdu:

33.35 km 0.30 km teren

01:59 h 16.82 km/h

Środa, 21 lipca 2010 | Komentarze 4

Korzystając ze sposobności, że byłem w Katowicach pozałatwiać parę spraw, zajrzałem do pobliskiego parku Kościuszki, w którym to dawno już mnie nie widzieli.

W drodze do Katowic:

Już w parku:

Schody prowadzą do drewnianego kościółka:

Wewnątrz przyjemny chłód i zapach starego drewna.

Po chwili jadę dalej.
Zanosi się na przyjemny zjazd:

niestety, coś, co z dalszej odległości wyglądało jak łagodny zjazd okazało się być schodami :/...

Park jest dość malowniczy i o tej porze dnia prawie pusty.

Rzadko spotykany widok w Polsce a w Katowicach to już w ogóle: normalne stojaki na rowery. Więcej takich proszę (od razu dodam, że innych nie chcę:))

Spojrzenie na wieżę spadochronową:

Na koniec jeszcze porcja zdjęć ilustrujących różne pomysły naszych inżynierów "od ścieżek rowerowych" Pierwsze zdjęcie pokazuje, jak wydawać by się mogło prostą rzecz można (nie bójmy się tego słowa) spier..lić. Oto ścieżka nie trafiająca w kładkę pieszo-rowerową nad autostradą (widok w stronę parku)