Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 79884.88 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
01:10 h 17.14 km/h

Wtorek, 19 października 2010 | Komentarze 13

Hmmm, nikt nie mówił, że będzie lekko...
A chodzi o to oznakowanie, czyli niedawno powieszony zakaz jazdy rowerem.
Grajdoł w środku miasta © art75


Na spotkanie przybyliśmy w trzech, był jeszcze hose, i Maciek Smykowski, podejmowała nas Pani Marta Drzewiecka - Dyrektor d/s marketingu i Pan Tomasz - rzecznik prasowy SCC.
Na początku zdementowaliśmy pogłoski jakoby zakaz był tutaj od pięciu lat. "Bo ten znak tu stoi od dawna". "Ale który znak?" "Proszę mi pozwolić dokończyć, no więc ten znak..."

Oczywiście Państwu reprezentującym SCC zdawało się, że ten znak jest zakazem jazdy rowerem, w związku z czym należy zejść z roweru i dalej go prowadzić pieszo, czego oczywiście rowerzyści nacechowani pogardą dla prawa nie robili.

Spytałem retorycznie Panią Martę, czy gdy widzi ten znak, to wysiada z samochodu i idzie dalej pieszo. Pytanie retoryczne, więc odpowiedzi nie było.

Natomiast udowodniliśmy, że zakaz jazdy rowerem obowiązuje od około miesiąca, czyli krótko po tym, jak zaczął się remont. W odpowiedzi na to otrzymaliśmy zapewnienie, SCC "nic przeciwko rowerzystom nie ma, bo przecież nie zakazuje poruszania się rowerem po swoim placu, pod warunkiem, że się go prowadzi a nie na nim jedzie, bo co to za problem przejść te 80 - 100 metrów pieszo?"
My na to: Jak to nie zakazuje, skoro zakaz wisi!?
"Gdyby był zakaz, to w ogóle by nie można było wejść z rowerem na teren SCC.
W ogóle to trzeba się cieszyć, że SCC to taka super prorowerowa firma, bo robi iwenty rowerowe a poza tym musi zadbać o bezpieczeństwo swoich klientów a w szczególności pieszych i kierowców, a poza tym to trzeba mieć podejście biznesowe do tematu a nam tzn wam - rowerzystom go brakuje".
Wynika z tego, że rowerzyści są głównym zagrożeniem dla ładu i porządku w SCC. "Nie, nie są, ale pod warunkiem, że zejdą z roweru. A poza tym to policja to opiniowała i zaaprobowała". No tak, Policja, najbardziej prorowerowa instytucja tego państwa...
I tak się przerzucamy argumentami...
Nie, no, ciężko ta rozmowa idzie, w ogóle marketingowca przegadać, to trzeba mieć gadane...

Na czym stanęło:
Znaki wiszą dalej. Poproszono nas o podanie propozycji rozwiązania tego problemu. Ja optowałem za tym, ażeby usunąć oznakowanie zakazujące jazdy rowerem oraz szykany i umieścić tabliczkę z prośbą do rowerzystów o ostrożną jazdę i poszanowanie innych uczestników ruchu. Zaproponowałem także, że wystosujemy apel do rowerzystów za pośrednictwem rowerowych serwisów internetowych I tyle. Maciek sugerował jeszcze jakieś pasy dla pieszych czy oznakowanie poziome, ale czy to konieczne? Wcześniej tego nie było i nie było problemu (przynajmniej jak dla mnie).

Oczekując na spotkanie zarejestrowałem taką oto scenkę:
Samochodem po drodze rowerowej © art75


Za chwilę z tego samochodu jadącego bezczelnie po ścieżce rowerowej wyjdzie facet, przesunie szykanę i wjedzie na teren SCC przy biernej postawie ochrony tegoż przybytku. należy dodać, że samochody mają swój wjazd na teren SCC, ale muszą nadłożyć drogi, jak sądzę, no a to już problem nie byle jaki, nie to samo, co relaksacyjny spacerek 100 metrów z rowerem.

Po zakończonym spotkaniu okazuje się, że nie był to pojedynczy incydent:
Ich ochrona nie goni © art75


No tak, ochrona ma tyle roboty z rowerzystami, że na takie przypadki jak te dwa powyżej już nie są w stanie reagować...


Komentarze
mavic
| 00:10 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Kosma Od razu pomyślałem, że ta cytryna to Twoja. Ale skoro się upierasz, że nie to niech Ci będzie.
Swoją drogą jakoś nie zwracam uwagi na takie rzeczy jak jakieś zakazy (mnie one nie dotyczą :P). Oczywiście nie zniechęcam żeby walczyć o słuszną sprawę.
W każdym razie powodzenia!
mehow
| 08:07 piątek, 22 października 2010 | linkuj ano zmienilem :] pisac sobie dalej piszcie jak chcecie, bracik itp ;p
wpadlem jak umiescic swoje imie w ksywie i wyszlo z ang. "me-how"
co do zdjęć to może następnym razem zrobie sobie z ochroną :>
nax
| 00:35 piątek, 22 października 2010 | linkuj zmienil zmienil, masakra teraz :P
art75
| 20:13 czwartek, 21 października 2010 | linkuj @mehow: dzięki, dzięki, będziemy walczyć do upadłego :] (ksywę zmieniłeś?)
@psychu: ok.
psychu.eu | 17:25 czwartek, 21 października 2010 | linkuj Jeśli macie więcej zdjęć, to można je dorzucić na mapę googla. Ponadto szukam jeszcze ludzi, który mają ,,papier'' budowniczych dróg rowerowych... główna rozmowa toczy sie na forum masy krytycznej http://www.mat84.aplus.pl/mk/viewtopic.php?f=16&t=380

p.s. Dodaj proszę [psych] ;]
mehow
| 02:34 czwartek, 21 października 2010 | linkuj noo chopy! gratuluje determinacji i aby się nie wyczerpywała
zapewne będą same kłody pod nogi, choć może zainteresują
się tym lokalne media :) można im powysyłać to i owo :p
art75
| 19:17 środa, 20 października 2010 | linkuj @kosma100: nie miała znaczka BS i prowadził ją jakiś chop :), życzę rychłego uporania się z pewnymi rzeczami;)
@djk71: :), Darek, przy takim rozmówcy jak Pani Marta, to trzeba nawijać, bo Cię zagada...;)
@devilek: jest trudno, ale jeszcze nie wszystko przesądzone.
@Dynio: Byznys yz byznys, ju nou;), jak już wspomniałem, nadal jest nadzieja, że się ugną (a może zbyt naiwny jestem...?)
@orety: dzięki, dzięki, miło widzieć że sprawa budzi zainteresowanie.
@nax1: negocjacje trwają; myśle, że gdy dyplomacja zawiedzie, to trzeba się będzie uciec do bardziej radykalnych kroków.

LICZĘ NA WASZE WSPARCIE! W jakiejkolwiek formie, tj, śledzenia wydarzeń, komentowania, przekazywania innym, a kto ma czas, to podjęcia wspólnych działań. Niech nas zobaczą i to w dobrym świetle, bo póki co to traktowani jesteśmy w najlepszym wypadku jak nieszkodliwi dziwacy a w najgorszym jak sfora niezrównoważonych osobników mącących błogi spokój pieszych i naturalnie, kierowców, którzy i tak mają przecież masę problemów na głowie, jak choćby zatłoczone ulice i korki, które nota bene sami generują.

nax
| 12:10 środa, 20 października 2010 | linkuj oczywiscie ze nic wiecej nie trzeba niz zwykla tabliczka, przeciez to jest k.... parking a nie droga szybkiego ruchu!
Nastepna Masa to powinnismy prze SRODEK SCC przejsc z tymi rowerami chyba. Plac to za malo
Dynio
| 05:34 środa, 20 października 2010 | linkuj No myślałem że SCC jest bardziej otwarta na współpracę.Widać że brak elementarnej wiedzy nadrabiają "pomysłami"
Artur wielkie dzięki za zajęcie się sprawą.
Trzeba chyba jeździć jak do tej pory a jakiekolwiek przypadki agresji ze strony ochrony A wiadomo że takie miały miejsce zgłaszać policji.Chwilowo innego rozwiązania nie widzę.
devilek
| 22:29 wtorek, 19 października 2010 | linkuj Skoro tak, to dzis juz smigam na WPKiW przez SCC. Szczyt szczytow te samochody.

Jak widac rozmowa z nimi daje tyle, co gdanie do dupy ; gadaj sobie, a i tak Cie obsra.
djk71
| 20:48 wtorek, 19 października 2010 | linkuj Monika, a już zacząłem Cię podejrzewać :-)
Brak słów...
kosma100
| 20:40 wtorek, 19 października 2010 | linkuj Ta cytryna to nie moja...
Ech.. brak słów... obiecuję, że za jakiś czas (jak się uporam z pewnymi rzeczami) będę brać czynny udział w takich spotkaniach.
Pozdrawiam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]