Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 73212.68 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.69 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2009

Dystans całkowity:480.86 km (w terenie 12.00 km; 2.50%)
Czas w ruchu:23:21
Średnia prędkość:20.59 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:19.23 km i 0h 56m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
8.52 km 0.00 km teren
00:21 h 24.34 km/h

Piątek, 6 listopada 2009 | Komentarze 0

Na Dębie w Katowicach jest warsztat, w ktorym usiłują naprawić mój samochód. Dzisiaj jest do odbioru, więc po pracy obieram kierunek Dąb.

Dane wyjazdu:
14.17 km 0.50 km teren
00:37 h 22.98 km/h

Czwartek, 5 listopada 2009 | Komentarze 0

Dojazd do pracy.

Dane wyjazdu:
26.08 km 0.00 km teren
01:14 h 21.15 km/h

Środa, 4 listopada 2009 | Komentarze 0

Po pracy jeszcze wizyta na Ochojcu, powrót przez centrum Katowic celem obejrzenia nowo wybudowanych dróg rowerowych... Cóż, większość posłużyla kierowcom jako wygodne parkingi. Chyba zacznę częściej aparat wozić ze sobą...

Dane wyjazdu:
16.60 km 0.50 km teren
00:43 h 23.16 km/h

Wtorek, 3 listopada 2009 | Komentarze 0

Przejazd na trasie dom - praca. Po przejechaniu 1 km moja Żona uświadomiła mi przez telefon, że zabrałem przez przypadek rzecz, którą miałem wyciągnąć przed wyjściem z torby... Trzeba się wrócić, eh to roztargnienie...

Dane wyjazdu:
14.24 km 0.50 km teren
00:39 h 21.91 km/h

Niedziela, 1 listopada 2009 | Komentarze 2

Wychodząc rano z pracy zastałem malowniczo oszroniony rower, przetarłem siodełko i mogłem jechać a koledzy musieli szyby skrobać :).
Zapowiada się ładny dzień, choć chłodek czuć w powietrzu; po drodze tuz przed domem zastałem interesujący widok: aleja na Skałce usłana opadniętymi liśćmi. Nie miałem akurat przy sobie aparatu, ale idąc później do kościoła specjalnie nadłożyłem drogi, żeby jednak to sfotografować. (ostatnimi czasy topole padają pod piłami łańcuchowymi, nie wiadomo, czy w przyszłym roku będzie jeszcze okazja takie zdjęcie zrobić...).

Nocny przymrozek zrzucił prawie wszystkie liście z topoli © art75