Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 73156.82 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.71 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
14.19 km 1.50 km teren
01:02 h 13.73 km/h

Środa, 14 lipca 2010 | Komentarze 5

Dzisiaj po powrocie z pracy, jak co drugi dzień wybrałem się z chłopakami podlać kwiatki. W pewnym momencie usłyszałem coś na kształt ptasiego kwilenia. I rzeczywiście: w jednej z doniczek znalazłem małe pisklę domagające się jedzenia! Niestety małe (chyba jaskółka) wypadło najpewniej z gniazda, które znajduje się gdzieś na okapie nad balkonem.
No i co z tym fantem zrobić? Hmmm, trzeba by może coś do jedzenia dać, tylko co jedzą jaskółcze pisklęta????
Po chwili namysłu spakowaliśmy małe do papierowej tytki po czereśniach i zabrali do siebie do domu.

maleństwo © art75


Pisklę jest bardzo młode, jeszcze nie otwiera oczu, porusza się bardzo nieporadnie, choć nie wygląda na to, żeby miał połamane kości.
Wyszło mi na to, że powinno jej / (jemu?) zasmakować żółtko. I faktycznie, jadł z chęcią ku uciesze dzieci.


Apetyt dopisuje...:) © art75


I widać, że ma duże potrzeby.

Jeszcze chcę! Jeszcze! © art75


Ciekawe, co nam z tej akcji wyjdzie, trzeba się będzie może poradzić jakiegoś ornitologa. W ZOO może wiedzą, jak postępować z takimi pechowcami?...


Komentarze
niewzrzne | 19:50 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj ja tez znalazłam dzisiaj jaskółki zniosłam je do dziadka na działke a on powiedział mi ze zrobi im gniazdo i pokarmi je muchami ..... dałam im troche wody ale brac lepjen na palca i im przykładac do dzioba ale lekko....te jaskułki nie są takie małe jak tu ale jeden troszeczke lata a drugi tylko chodz ..
Animowany Tchórz | 18:49 sobota, 27 sierpnia 2011 | linkuj Ymm.. No ja znalazłam jaskółkę która wypadła z gniazda ponieważ się ropadło . Poczekałam do wieczora ale niestety mama nie wróciła więc przygarnełam ją !
Ale doś już mojej opowieści !
Moją małą jaskółkę karmię kuleczkami chlebka i kulką nabiałową !
Nigdy nie można dac jej mleka do picia tylko zimna wodę
art75
| 18:01 środa, 21 lipca 2010 | linkuj Niestety, pisklak nie dał rady...:( (nota bene był to wróbel)
Rafaello
| 04:10 piątek, 16 lipca 2010 | linkuj Ciekawe zdarzenie,maluch rzeczywiście bardzo głodny.Z tą nauką latania to też się właśnie zastanawiam co i jak:)
vanhelsing
| 18:19 czwartek, 15 lipca 2010 | linkuj O rany, ale maluch ! Na ostatnim zdjęciu wygląda jak jakiś mały dinozaurek.
Myślę, że nie pozostaje Wam nic innego jak przygarnąć malucha, wyobraź sobie jak będziesz go uczyć latać.

Ja tak przygarnąłem papużkę, która komuś uciekła z mieszkania. Teraz wesoło skrzeczy w klatce, częstą ją wypuszczam i sobie fruwa wesoło.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa serwa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]