Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 79914.21 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
12.60 km 0.10 km teren
00:48 h 15.75 km/h

Środa, 8 września 2010 | Komentarze 4

Po pracy mała inspekcja chorzowskiej infrastruktury (znowu jeździłem pod prąd…), ale nie tylko ja i to jest bardzo dobre zjawisko – ludzie potrzebują kontrapasów!

Nie wiem dlaczego w Polsce stawiając próg zwalniający nie myśli się o rowerzystach, tak jak to ma miejsce w Holandii.

za wysokie progi (dla rowerzystów) © art75


Dalej udaję się do Lipin wpaść do biura rachunkowego.
Po drodze zatrzymuje mnie pociąg. Ale numer, myślałem, że ten tor jest nieczynny, a tu proszę.
Jedzie pociąg... © art75


W siną dal ;) © art75


Jestem już w Lipinach, jadę w kierunku ślepego zaułka, ktory wartałoby może udrożnić dla rowerzstów...

Ślepy zaułek do udrożnienia. © art75


wystarczyłoby zrobić przejazd przez tory tramwajowe.

Wystararczy zrobić przejazd przez tory... © art75


Będąc już na Lipinach decyduję się pokręcić trochę po dzielnicy.

Pomnik Powstańców Śląskich na Placu Słowackiego © art75


Dwie "siedemnastki" na Barlickiego © art75


Przejeżdżając ul. Barlickiego słyszę: „teee, kółko ci się kręci!”, Odpowiadam: „To bardzo dobrze, niech się kręci :). I robię zdjęcia dalej. „Tu jeszcze zrób!” „A proszę bardzo !”

"Tu tyż zrób zdjyncie" © art75



Zagłębiając się w boczne ulice natrafia się na dość ponure klimaty….

Chlywiki © art75


ul. Nowotki, na dalszym planie szkoła ekonomiczna (kiedyś "medyk") © art75


Ul. Świdra © art75


Na ul. Świdra, widok w drugą stronę (na zachód) © art75


Skrzyżowanie Świdra i Nowotki © art75


Znam ludzi, którzy mieszkali tu w dzieciństwie i mają duży sentyment do tej dzielnicy. Było to miejsce tętniące życiem, teraz jest pozostawione samo sobie. Może przyjdzie skądś ratunek?


Komentarze
art75
| 17:28 sobota, 11 września 2010 | linkuj Nie wpadłem na to. Zapraszam, zajrzyj kiedyś :)
DARIUSZ79
| 08:21 sobota, 11 września 2010 | linkuj Bardziej klimatycznie czarno białe by wyglądały:) W twoje strony kiedyś musze zahaczyć:)
art75
| 21:01 czwartek, 9 września 2010 | linkuj Klimat jest, smutne jest to, że przyszłość tego wszystkiego jest niepewna...
Co do przejazdu przez tory, to tam już tramwaje zwalniają, bo jest to przy samym przystanku, można by na pewno trochę żywopłotu wykarczować i przyciąć.
djk71
| 18:25 czwartek, 9 września 2010 | linkuj Zdjęcia smutne ale takie miejsca mają swój klimat... Lubię takie widoki tyle, że czasem bywa tam niezbyt bezpiecznie...

Co do przejazdu przez tory to obawiam się, czy byłby wystarczająco bezpieczny, chyba żeby światła się włączały jak jedzie tramwaj...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ajaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]