art75

rower na okrągło

Info

Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 79942.11 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

Follow me on

Wykres roczny

http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

poziomka

Dane wyjazdu:

18.08 km 2.00 km teren

01:25 h 12.76 km/h

Wtorek, 21 września 2010 | Komentarze 3

Z pracy wychodzę przed 9:00, ładny słoneczny dzień. Załatwiam jedną sprawę na mieście i postanawiam się trochę powłóczyć po Chorzowie. Jadę w stronę Starego Chorzowa. Na Redenie stoi taki oto kościółek:

Kościół pw. św. Wawrzyńca w Chorzowie © art75

jadę dalej, na rogu skrzyżowania stoi okazała kamienica:

Widok z trochę innej strony (widać pozostałości torowiska tramwajowego zlikwidowanej, niestety, linii nr 12).

Przejeżdżam obok ruin huty Kościuszko:

Niewiele z niej zostało, niestety, a i los tych budynków zdaje się być niepewny...

Po południu biorę swój rower i rowery dzieci i idę do przzedszkola. My z Ł jedziemy "na miasto" rozejrzeć się za jakimiś spodniami a M. zostaje z mamą i Agą.

Kategoria jazda familijna, rower na codzień

Komentarze

art75 | 19:21 środa, 22 września 2010 | linkuj @niradhara: jeszcze 20 lat temu porządnie dymiła, a z okien tramwaju było widać rozpalone piece. Wielka szkoda, że znaleziono dla tego miejsca nowej funkcji pozostawiając je na pastwę, nazwijmy to, mijającego czasu... I to niestety nie jest jedyne takie miejsce w okolicy.

@Kajman: a jest, i owszem, w sumie to niedaleko skansenu - kilometr, może półtora.

Pozdrawiam Was serdecznie :)

Kajman | 06:24 środa, 22 września 2010 | linkuj To w Chorzowie też jest szlak architektury drewnianej, a ja myślałem, że tylko w Katowicach:)

niradhara | 05:05 środa, 22 września 2010 | linkuj "Ruiny huty Kościuszko..." - jak to dziwnie brzmi, szczególnie dla kogoś, kto tak jak ja, pamięta ją z czasów, gdy jeszcze pracowała!

Pozdrawiam :)

Komentuj