Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 79850.98 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
33.00 km 5.00 km teren
04:00 h 8.25 km/h

Sobota, 15 września 2012 | Komentarze 6

Jak przystało na imprezę na orientację, nawet znalezienie sklepu z bułkami nie było proste. Błąkamy się z lysym i Jego partnerką po wsi wypatrując jakiegoś naprowadzającego szyldu, i znajdujemy: a to "mechanika pojazdowa", a to "korki z angielskiego", tudzież "produkcja ogrodzeń", a spożywczaka - ni ma. Wreszcie po dobrym kwadransie bezowocnych poszukiwań zapytujemy o sklep przygodnie napotkaną mieszkankę wsi - ta wskazuje nam drogę. Znajdujemy go w gdzieś ślepym zaułku za szkołą. Rzeczywiście, dobrze ukryty;).

Po śniadaniu ruszamy na miejsce startu.

Odprawa © art75


Koncentracja przed startem © art75


Wydaje się, że wszystko wiemy; bierzemy mapę, karty na których będziemy zaznaczać znalezione PK - i w drogę:)!

Jedziemy... © art75


Dojeżdżamy do Błędowa, powinien być tutaj jeden z PK, ale jakoś ciężko nam go namierzyć. Decydujemy się jechać dalej, w kierunku pustyni.

Nie dość, że po kamieniach, to jeszcze pod górkę © art75


Na pustyni spotykamy Blase'a, który uświadamia nam, że nie zabraliśmy dosyć ważnej rzeczy. Blase użycza nam swojej karty, fotografuję ją, teraz będzie o wiele łatwiej:)
Tego nie wzięliśmy ze sobą. © art75


Pierwszy PK znaleziony :) © art75


Wygląda na to, że zabawimy tu dłuższą chwilę...;)
Juhuuuu!!! © art75


"Ja też chcę!" © art75


"Tylko piach!...." © art75


Coś nam jednak zarasta ta nasza pustynia © art75


Po szaleństwach na linie oraz huśtawce z opony ruszamy szukać kolejnych punktów

Kolejny PK © art75


Ażeby dojechać do siódemki, musimy zjechać z głównej drogi w boczną, znaną nam już z wczorajszej wieczornej eskapady:)

"Siódemka", byliśmy tu już wczoraj;) © art75


Koło jeżyn nie można przejechać obojętnie. Czasu mamy w końcu jeszcze sporo;).

Zbierając jeżyny © art75


Następnie zbaczamy jeszcze raz w prawo celem odnalezienia "piątki". Wydeptane ścieżki w chaszczach sugerują, że ktoś tu już czegoś szukał;) a przy okazji stanowią wskazówkę i dla nas. Jedna z nich naprowadza nas na właściwy trop:)

Jedziemy dalej; do zaliczenia został jeszcze jeden z zaplanowanych na dzisiaj PK.
Do Eurocampingu prowadzi skrót, którym decydujemy się pojechać: Chłopcy szybko dochodzą do wniosku, że teren to nie ich żywioł i że wolą "szosę";)

Na skróty do Eurocampingu, ufff, chyba wolimy "szosę" © art75


Gdzieś tutaj jest dziewiątka...

PK 9... © art75


Bez zamoczenia nóg się nie obejdzie. Woda w rzece już cokolwiek zimna, ale hasło odczytane:).

A, tu jest :) © art75


Dojeżdżamy do mety, gdzie zostajemy uraczeni porcją ciepłej strawy. Tego nam trzeba było:)
Chłopaki dostają dyplomy, Michał okazuje siębyć najmłodszym uczastnikiem imprezy.
Potem jeszcze chłopcy pomagają organizatorom w losowaniu nagród:)

Medale, dyplomy © art75


NIe bez problemów udało się w końcu rozpalić ognisko:)
Wieczór przy ognisku © art75


Przed dziesiątą poszedłem położyć chłopców spać, i przysnęło się przy okazji i mnie... Nawet telefon od Kosmy mnie nie obudził ;). Ocknąłem sięo 23:30. Ognisko już zgasło ale w "szóstce" jeszcze coś się dzieje;)
Kategoria jazda familijna



Komentarze
amiga
| 08:29 czwartek, 27 września 2012 | linkuj Fantastyczne maluchy, fajne spotkanie i super impreza. Do zobaczenia następnym razem
art75
| 19:51 środa, 26 września 2012 | linkuj @Kosma: dzięki, przyjedziemy znowu:)
@djk: Michał to podsumował krótko: "...i tylko tata nie dostal żadnego dyplomu..." :-)
@Tymoteuszka: w szóstce? co się działo? A sie-działo...się przy piwie;-) (chyba to "szóstka" była?... Miło Cię było poznać:)
@Kajman: :), co asfalt to asfalt, racja:)
Kajman
| 10:33 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Chłopaki na medal, też wolę asfalt:)
Tymoteuszka
| 09:11 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Twoi chłopcy to prawdziwe zuchy :) Brawo.
W szóstce?, a co miało się dziać? ;)
djk71
| 06:55 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Pięknie było. Chłopcy dawali radę... No dobra, Ty też ;-)
kosma100
| 05:18 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Kolejny raz powiem: szacun dla Chłopaków :-)
Cieszę się, że się dobrze bawiliście :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]