Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 81211.58 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.76 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

jazda na poziomie

Dystans całkowity:8371.03 km (w terenie 539.60 km; 6.45%)
Czas w ruchu:395:06
Średnia prędkość:21.19 km/h
Liczba aktywności:143
Średnio na aktywność:58.54 km i 2h 45m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
48.07 km 7.00 km teren
01:55 h 25.08 km/h

Czwartek, 1 maja 2008 | Komentarze 6

Oswajania poziomki ciąg dalszy. Po niezbyt forsownej jeździe poziomej na masie krytycznej dziś zrobiłem małą rundkę w szybszym tempie, trochę w terenie (takim na jaki można sobie poziomką pozwolić), parę podjazdów. Trasa wiodła szlakiem okolicznych jezior i zalewów, tj. Żabie Doly, Świerklaniec, Rogoźnik, jeszcze raz Żabie Doły i do domu. Po dwugodzinnej jeździe stwierdziłem, moja d..a dość porządnie odczuła trudy wycieczki, tylko nie byłem pewien, czy to od siedzenia czy pedałowania. Próba truchtu podczas spaceru z Rodzinką wykazała, że chodzi o to drugie: mięśnie pośladkowe dostały ostro w kość! Za to quadricepsy dzisiaj w porządku (vide pierwszy wpis w tej kategorii).
I jeszcze jedno: nadal nie mogę wyjść z podziwu dla reakcji kierowców: 80% przy wyprzedzaniu nie tylko zostawiała przepisowy metr miejsca ale cały pas ruchu. Niesamowite :)!
(Ciekawsze dane AVS: 25 km/h, Vmax: 55,3).

Dane wyjazdu:
58.13 km 2.00 km teren
03:12 h 18.17 km/h

Piątek, 25 kwietnia 2008 | Komentarze 5

Jak w każdy pstatni piątek miesiąca tak i dzisiaj odbyła się masa krytyczna. Ludzi więcej, niż w marcu, czyli są powody do optymizmu, chociaż do pełni szczęścia jeszcze trooooochę brakuje.
Po masie afterparty w WPKiW.








Dane wyjazdu:
42.40 km 0.00 km teren
01:54 h 22.32 km/h

Czwartek, 27 marca 2008 | Komentarze 3

Pierwsza jazda na poziomce, czyli takim ustrojstwie, co to na którym się na półleżąco jeździ. Taka maszyna chodziła mi po głowie już od chyba 2 albo i 3 latek, i wreszcie - yes,yes,yes!!! udało się, mam to cudo! Kółka rowerek ma małe - 20 cali - ale za to duży blat ma 57 zębów, więc jest czym pociągnąć. Dzisiejszy v.max to 50,4 km/h, z takiej nie za dużej górki. W ruchu ulicznym jest OK, kierowcy zwalniają, z daleka omijają, nadziwić się nie mogą:D, roweru nie widzieli czy co?
Z różnic, poza "nieco " inną pozycją rowerzysty należy podkreślić, że pracują trochę inne mięśnie, niż na klasycznym rowerze, już dawno czworogłowych tak nie czułem jak dzisiaj. Do podjazdów trzeba się przyłożyć, za to z górki sam przyspiesza, niskie opory powietrza robią swoje. No i nie lubimy krawężników, szczególnie tych, na które trzeba wjechać.
Ogólnie, wrażenia z jazdy całkiem pozytywne, tyłek nie boli, wiatr nie przeszkadza tak bardzo jak na zwykłym rowerze, jazda testowa po WPKiW wypadła obiecująco!