Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 87166.61 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

jazda familijna

Dystans całkowity:3892.98 km (w terenie 288.70 km; 7.42%)
Czas w ruchu:286:51
Średnia prędkość:13.57 km/h
Liczba aktywności:236
Średnio na aktywność:16.50 km i 1h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
02:15 h 15.56 km/h

Czwartek, 7 lipca 2011 | Komentarze 0

Snogebaek, czyli z wizytą u naszych Gospodarzy:)

Dane wyjazdu:
6.91 km 0.00 km teren
00:32 h 12.96 km/h

Niedziela, 3 lipca 2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
30.15 km 5.00 km teren
02:29 h 12.14 km/h

Niedziela, 26 czerwca 2011 | Komentarze 0

Aakirkeby, Naturbornholm

Dane wyjazdu:
17.99 km 5.00 km teren
01:15 h 14.39 km/h

Sobota, 25 czerwca 2011 | Komentarze 0

Zaczyna się długo oczekiwany urlop. Wszystko zapakowane, ruszamy. Cel - Bornholm. Około 22:30 jesteśmy w Sassnitz na Rugii, skąd popłyniemy promem do Ronne. Mamy trochę czasu, rozglądamy się po mieście (jeszcze jest dość jasno - uroki lata na północy:)). Na godzinę przed wypłynięciem promu nad portem przechodzi ulewa. Na szczęście podczas rejsu pogoda się poprawia i możemy podziwiać wschód słońca na pełnym morzu.
Wstaje dzień. © art75

Długo jeszcze widać kredowe klify Rugii:
Za nami Rugia © art75

Trochę kiwa tym promem, idąc trudno utrzymać kierunek na wsprost (już wiem po co są te poręcze przy ścianach;)).
Po trzyipółgodzinnym rejsie prom cumuje w porcie w Ronne, jesteśmy (prawie) u celu. (C.D.N.)

Dane wyjazdu:
25.86 km 1.00 km teren
01:32 h 16.87 km/h

Czwartek, 16 czerwca 2011 | Komentarze 2

Po powrocie z pracy do domu (wreszcie:)) pojechaliśmy z autem na przegląd przed wyjazdem na urlop. W czasie, gdy samochód był u mechanika my wyciągnęliśmy rower i wyruszyliśmy na rekonesans okolicy (czyli rejon Dąbróki Małej, Szopienic na koniec docierając do Mysłowic). Swoją drogą to Mysłowice dały się poznać jako straszna dziura: przyszła nam ochota na lody. Na całym rynku nie uświadczysz!...Wszędzie tylko to piwsko, w ostateczności pizza...:/ Byliśmy rozczarowani (żeby nie powiedzieć zdegustowani...) Szopienice pod tym względem wypadły ciut lepiej;).

Dane wyjazdu:
17.88 km 0.50 km teren
00:54 h 19.87 km/h

Wtorek, 14 czerwca 2011 | Komentarze 0

Swiętochłowice - Chorzów - Ligota.

Dane wyjazdu:
9.98 km 0.00 km teren
00:34 h 17.61 km/h

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 | Komentarze 0

D-P-D.

Dane wyjazdu:
16.70 km 1.00 km teren
00:59 h 16.98 km/h

Piątek, 10 czerwca 2011 | Komentarze 0

Kilka (kilkanaście?) ładnych miesięcy był spokój. A w tym tygodniu dwa razy...
Dwa kapcie w krótkim czasie, na szczęście tym razem byłem już do tego przygotowany, M. szalał na placu zabaw a ja w międzyczasie łatałem dziurawą dętkę.
Tym razem do domu jedziemy a nie idziemy prowadząc rower:).

Dane wyjazdu:
20.50 km 0.50 km teren
01:06 h 18.64 km/h

Środa, 8 czerwca 2011 | Komentarze 0

Sporo dzisiaj padało, ale udało mi się nie zmoknąć:) (Lig-Ch-Św)

Dane wyjazdu:
23.33 km 0.50 km teren
01:15 h 18.66 km/h

Wtorek, 7 czerwca 2011 | Komentarze 0

Ale ciepło... Św-ce - Chorzów - Ligota.