Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 72905.64 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.70 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

okrągłe ;)

Dystans całkowity:484.26 km (w terenie 12.30 km; 2.54%)
Czas w ruchu:25:32
Średnia prędkość:18.97 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:22.01 km i 1h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
3.82 km 0.00 km teren
00:12 h 19.10 km/h

Niedziela, 30 grudnia 2012 | Komentarze 1

300 :)
Jeden z celów, który sobie stawiam każdego roku, został dziś (rzutem na taśmę;)) osiągnięty. Chodzi o 300 dni z rowerem w ciągu roku. Cieszę się, że przynajmniej (i aż) tyle, bo innych założeń na pewno nie uda mi się zrealizować; cóż za dwa dni zaczyna się nowy rok, może się bardziej zmobilizuję;).

A oto niedzielny, księżycowy poranek;) :
Zachodzący księżyc o świcie © art75


Dane wyjazdu:
5.30 km 0.00 km teren
00:18 h 17.67 km/h

Piątek, 28 grudnia 2012 | Komentarze 1

Mam taką komórkę przy mieszkaniu, do której ostatnimi czasy coraz trudniej wejść z racji coraz to większej ilości zalegających w niej gratów... Wczoraj postanowiłem ten bajzel nieco uporządkować. Dzisiaj skończyłem - jest lepiej :). To co być może kiedyś się przyda, załadowałem na EW, który tam też zresztą stał i wywiozłem do garażu.
Eh, fajnie się śmigało z tą przyczepką; rozmarzyłem się rozmyślając sobie w drodze o dalekich rowerowych eskapadach...

Dobra, dobra, czas zejść na ziemię...;)

A, no i do pięiu kółek udało się dzisiaj dokręcić:).

Dane wyjazdu:
14.33 km 0.00 km teren
00:51 h 16.86 km/h

Niedziela, 27 maja 2012 | Komentarze 0

2000 km stuknęło :)
Wieczorem jadę do Chorzowa na mszę.

Dane wyjazdu:
4.27 km 0.00 km teren
00:17 h 15.07 km/h

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | Komentarze 0

Mija jedna trzecia roku, wybija 100 dni z rowerem:). Czyli trzysta realne:) Przy okazji pękło też 1500km.
Trasa: Świętochłowice - Chorzów.

Dane wyjazdu:
37.68 km 1.00 km teren
02:03 h 18.38 km/h

Piątek, 6 kwietnia 2012 | Komentarze 0

...Jest 1000 :)
A w Katowicach na 3 Maja choinki jeszcze można pooglądać...; pogoda też jakaś taka nie do końca wiosenna;)

Dane wyjazdu:
11.39 km 0.00 km teren
00:37 h 18.47 km/h

Poniedziałek, 27 lutego 2012 | Komentarze 0

Początek tygodnia.
Wracając z pracy dokumentuję efekty poczynań UM w zakresie "pielęgnacji drzewostanu" Ręce opadają, naprawdę...
Ale je "wypielęgnowali" © art75


Na stawie jeszcze gruba warstwa lodu. Te lodowe bloki to ślad po szkoleniu z ratownictwa lodowego.
Skałka. © art75

Pięć stówek dzisiaj stuknęło za ten rok. Dobre i to :)

Dane wyjazdu:
17.14 km 2.00 km teren
00:48 h 21.43 km/h

Niedziela, 18 grudnia 2011 | Komentarze 5

Głównym celem dzisiejszej wycieczki było "dobicie" do 50000 km moim wysłużonym Authorem, rocznik 98 :). A że pogoda całkiem dzisiaj przyjemna, to tym lepiej:).
Czasem się zastanawiałem, ile taki rower jest w stanie przejechać będąc używanym niezależnie od warunków pogodowych. Pół setki się da, od dzisiaj to wiem na pewno.
Najpierw zajrzałem na remizę mającej powstać u nas w mieście OSP. Potem jazda na na Żabie Doły, tutaj o mało nie zaliczyłem wywrotki na mokrych liściach.
Dalej Dolina Górnika w Chorzowie Starym:
Na Dolinie Górnika © art75

Tutaj mała sesja fotograficzna poświęcona dostojnemu jubilatowi ;):
Dostojny jubilat ;) © art75

Od czasu przejechania ostatniej okrągłej liczby kilometrów ubyło trochę oryginalnych części, m.in. tylna przerzutka razem z manetką oraz korba w końcu przeszły na zasłużoną emeryturę.
Ostały się jeszcze: rama, rzecz jasna, razem z mostkiem, kierą i sztycą, przednie koło, aczkolwiek obręcz już też mocno zużyta, (zastanawiam się czy wymienić ją już czy może po zimie), i przerzutka przednia z manetką, na której też widać upływający czas:
Manetka z przebiegiem 50000km (po prawie 14 latach pracy :) © art75

Powoli jadę w stronę domu. Słońce świeci i dość ciekawie oświetla jeden z budynków przemysłowych w Chorzowie Starym:
Zakład Przeróbki Węgla "Barbara" w Chorzowie Starym © art75

Kilkaset metrów przed domem licznik wybija okrąglutkie 50000 kilometrów:).
Jest 50000 :)! © art75

Wypadałoby jakiegoś szampana odpalić ;).
No to teraz do 100000 już z górki :D.

Dane wyjazdu:
15.32 km 1.50 km teren
00:52 h 17.68 km/h

Sobota, 10 grudnia 2011 | Komentarze 0

300
Trzysetny rowerowy dzień tego roku :). Świętuję go wracając z Ligoty do domu w promieniach porannego słońca roztapiających zamarznięte przez noc kałuże.

Dane wyjazdu:
21.84 km 0.00 km teren
01:08 h 19.27 km/h

Poniedziałek, 31 października 2011 | Komentarze 2

Po pracy pojechałem na ulicę Siemianowicką w Chorzowie Starym, w przebiegu której na miejscu torowiska po zlikwidowanej linii tramwajowej nr 12 ma powstać droga rowerowa. Trzeba zrobić prywatną wizję lokalną, obfotografować newralgiczne miejsca i może coś podszepnąć w MZUiM, żeby to miało ręce i nogi.
Tu ma powstać nowa droga dla rowerów © art75


Zdjęć oczywiście zrobiłem więcej ale chyba nie ma sensu wszystkiego tu wrzucać.

W centrum Chorzowa natrafiam na spore korki, choć rano miasto wydawało się nieco opustoszałe. Oczywiście samochody stoją bardzo nierówno, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając ominięcie ich prawą stroną... A potem trzeba jeździć po chodnikach albo strefach wyłączonych z ruchu i mandaty się dostaje;/
A do skrzyżowania daleko... © art75


5000 km mi dzisiaj na ten rok stuknęło; ciekawe, czy uda się jeszcze "szóstkę" złamać :-) Dwa miesiące jeszcze mamy, wydaje się to wykonalne, pod warunkiem, że śnieg za tydzień nie spadnie ;)

Dane wyjazdu:
52.88 km 0.50 km teren
02:27 h 21.58 km/h

Piątek, 26 marca 2010 | Komentarze 1

Rano powrót z pracy.
Po południu musiałem skoczyć na warsztat samochód odebrać (dobrze, że jest ten rower, bez niego, jak bez ręki;)), przy okazji pojeździłem trochę po sklepach celem nabycia dwóch baterii o rozmiarze "N" do tylnej lampy cateye. To taki paluszek, ale trochę krótszy. Okazało się, że nie jest to takie proste (czego się już wcześniej obawiałem), tak samo jak nie było łatwe otwarcie tej lampy. W końcu dostałem - w dwóch sklepach - po jednej w każdym ;).
Baterie rozmiar "N", trudno je dostać :/ © art75


Wieczorem gwóźdź programu na dzisiejszy dzień czyli masa krytyczna w Katowicach. Frekwencja jak na Katowice całkiem pokaźna - 69 osób, w tym wielu znajomych, m.in. Dynio, hose, cusek, poznałem też (po rowerze;)) olo81, był też tobek i wielu nie udzielających się na bikestats. Atmosfera bardzo radosna, chyba odchodzimy powoli od formuły masy jako protestu a zaczynamy bardziej to traktować jak spotkanie na mieście ciesząc się wspólnym przebywaniem w nim i oswajając je:).
Niestety nie mogłem jechać do końca z uwagi na napięty plan dnia ale i tak było miło;)
Dzisiaj zrobiłem najdłuższy dystans w tym roku ;D.(I zdaje się, że pierwszy tysiąc pękł).