Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 90945.30 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.68 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rower na codzień

Dystans całkowity:28565.88 km (w terenie 1321.05 km; 4.62%)
Czas w ruchu:1589:47
Średnia prędkość:17.92 km/h
Liczba aktywności:1507
Średnio na aktywność:18.96 km i 1h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.92 km 2.20 km teren
01:33 h 17.37 km/h

Poniedziałek, 8 lutego 2010 | Komentarze 3

Spotkałem po drodze do pracy dwóch bikerów, obydwaj jechali na nieśmiertelnym Wigry a jeden z nich był kominiarzem (podobno to farta przynosi, jak się na takiego trafi ;)).
W drodze powrotnej przyblokowałem nieco potok samochodów sunących ulicą Batorego w Chorzowie umożliwiając tym samym kierowcy autobusu wyjazd z zatoki przystanku. Zdaje się, że się ucieszył, bo mrugnął mi awaryjnymi.

Dane wyjazdu:
12.59 km 1.10 km teren
00:44 h 17.17 km/h

Sobota, 6 lutego 2010 | Komentarze 2

Słońce, mróz, okresowo chłodny wiatr.
Po drodze natrafiłem na jeden z wielu przykładów swoiście pojmowanej pielęgnacji drzew. Jak dla mnie takie dzialania to czyste barbarzyństwo.

Pielęgnacja drzew po polsku © art75


Dane wyjazdu:
12.46 km 1.10 km teren
00:43 h 17.39 km/h

Piątek, 5 lutego 2010 | Komentarze 3

Dojazd do roboty. Trzeba przyznać, że większość kierowców jadących z naprzeciwka nie zmusza mnie do zbaczania z koleiny i ustępuje miejsca na drodze.

W drodze do pracy © art75


Dane wyjazdu:
25.16 km 2.20 km teren
01:37 h 15.56 km/h

Środa, 3 lutego 2010 | Komentarze 2

Zima potrafi być piękna ale jednocześnie staje się uciążliwa, szczególnie przy polskim podejściu do odśnieżania dróg rowerowych. Wydatnie wydłuża to czas dojazdu do pracy.
Żałowałem, że nie wziąłem ze sobą aparatu. Ośnieżony las w promieniach niskiego popołudniowego słońca wyglądał dziś wyjątkowo pięknie.

Dane wyjazdu:
25.53 km 3.50 km teren
01:30 h 17.02 km/h

Wtorek, 2 lutego 2010 | Komentarze 2

Po remoncie życie powoli powraca do swojego spokojniejszego rytmu. No i wreszcie się ociepliło (mróz tylko jednocyfrowy:)), więc wracam na rower. Dzień już trochę dłuższy, nie trzeba świateł używac w drodze do i z pracy. Warunki jazdy na newralgicznych odcinkach trasy nadal trudne ale po sobotniej krótkiej odwilży jest nieznaczna poprawa - da się jechać:)
(I pomyśleć że dokładnie osiem lat temu (02.02.2002. - pamiętam dobrze ten dzień, bo kolega ślub brał) było tak ciepło, że ludzie w krótkich spodenkach chodzili...)

Dane wyjazdu:
1.59 km 0.00 km teren
00:07 h 13.63 km/h

Wtorek, 26 stycznia 2010 | Komentarze 0

Odwiedziny u Rodziców. Okropny mróz.

Dane wyjazdu:
12.66 km 1.10 km teren
00:54 h 14.07 km/h

Piątek, 22 stycznia 2010 | Komentarze 0

Powrót z pracy do domu. Rower przez spory odcinek drogi musiałem prowadzić, bo nie dało się jechać. Pod warstwą śniegu czysty, żywy lód. Nawet opona z kolcami nie pomagała. W tych warunkach nawet poruszanie się pieszo jest sporym wysiłkiem...

Dane wyjazdu:
12.48 km 1.10 km teren
00:49 h 15.28 km/h

Czwartek, 21 stycznia 2010 | Komentarze 1

Aż dziw, że dzisiaj nie leżałem. Droga do pracy przebiegała pod znakiem walki z brakiem jekichkolwiek sił tarcia... Zaliczyłem cztery czy pięć podparć, parę razy prowadziłem z obawy przed wywrotką... Wariactwo. Może poczekać na odwilż? Tylko na tą się nie zanosi... Chyba za bardzo napompowałem przednią oponę. Tak, tej wersji będę się trzymał.
W domu mały remont w pokoju, gdzie jest kącik komputerowy. Przez jakiś czas nie będę na bieżąco. Jak ja wytrzymam te parę dni bez BS ;)?

Dane wyjazdu:
33.49 km 1.10 km teren
02:09 h 15.58 km/h

Środa, 20 stycznia 2010 | Komentarze 1

"Czy Katowice są przyjazne rowerzystom?"
Na to pytanie "a raczej dlaczego nie są?" próbowaliśmy odpowiedzieć na spotkaniu zorganizowanym przez stowarzyszenie Bona Fides.
Niestety nie dopisali przedstawiciele władz miasta - nie pojawił się nikt.
Wnioski z dyskusji były mało budujące, bo miasto raczej chyba nie jest zainteresowne budową spójnej sieci udogodnień rowerowych, ale być może będzie to przyczynek do tego, żeby wspólnie się zorganizować i razem zadziałać w tej istotnej sprawie.

Z ligoty na miejsce dojechałem głównie asfaltem, bo chodniki słabo odśnieżone, nie wspominam o nielicznych drogach rowerowych, bo na tych zalegają zwały śniegu.
Przed BWA (tam, gdzie odbyło się spotkanie) dużą sztuką było znalezienie czegokolwiek, co mogłoby posłużyć za stojek rowerowy. Europejska stolica kultury 2016...., taaaa....

Nieodśnieżona śmieszka przy ul. Kochanowskiego w Katowicach © art75


Dane wyjazdu:
27.50 km 4.00 km teren
01:39 h 16.67 km/h

Wtorek, 19 stycznia 2010 | Komentarze 2

Z rana do pracy, po południu powrót do domu okrężną drogą przez Załęże spytać o bilety na sobotę. Jeszcze nie ma repertuaru...

Z Kokocińca na Załęską Hałdę © art75


przed IMAX-em na Załężu mają takie stojaki rowerowe, nawet ramę da się przypiąć, pod warunkiem, że zapięcie ma 1,20 metra długości ;)

Stojak przez IMAX-em w Katowicach © art75