Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 90945.30 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.68 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rower na codzień

Dystans całkowity:28565.88 km (w terenie 1321.05 km; 4.62%)
Czas w ruchu:1589:47
Średnia prędkość:17.92 km/h
Liczba aktywności:1507
Średnio na aktywność:18.96 km i 1h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
00:15 h 16.00 km/h

Czwartek, 11 listopada 2010 | Komentarze 6

Przyszła wczoraj odpowiedź z SCC na nasze pismo w sprawie zamkniętej przez nich drogi rowerowej.
Zarząd SCC postanowił trwać w swoich antyrowerowych uprzedzeniach, pokrętnie tłumacząc się potrzebą zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa wszystkim przebywającym na jej terenie, dla których największym zagrożeniem mieliby być właśnie rowerzyści. Mało tego, SCC dowodzi, że rowerzyści są także zagrożeniem dla siebie samych.
Chciałbym tutaj zauważyć, że SCC jest jedymym centrum handlowym w okolicy, które postanowiło nie wpuszczać rowerzystów na swój teren, pomimo, że natężenie ruchu jest tam najmniejsze ze wszystkich znaych mi miejsc tego rodzaju, stając się tym samym najbardziej zapyziałym tego typu przybytkiem w rejonie.
Nie zostawię tego tak...

Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
00:13 h 18.46 km/h

Środa, 10 listopada 2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
13.00 km 1.50 km teren
00:42 h 18.57 km/h

Wtorek, 9 listopada 2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
00:15 h 16.00 km/h

Poniedziałek, 8 listopada 2010 | Komentarze 0

Początek nowego, skróconego o świąteczny weekend, tygodnia. Z dziećmi do przedszkola a potem do pracy.

Dane wyjazdu:
59.73 km 0.00 km teren
03:15 h 18.38 km/h

Piątek, 5 listopada 2010 | Komentarze 6

Postanowiłem zajrzeć dzisiaj do Gliwic, gdzie odbywała się jak się okazało jubileuszowa, XX masa krytyczna.
W robocie mnie trochę przytrzymali, więc trzeba było ostro deptać, żeby się wyrobić.
Przed centrum Gliwic doganiam dwóch gości na rowerach, jak się okazuje, są to znajomi z Zabrza, Michał i Marcin, w trójkę dojeżdżamy na miejsce.
A na miejscu 65 rowerzystów, z czego około połowa to osoby mniej lub bardziej mi znane; ogólnie te przejazdy świetnie integrują rowerową brać w okolicy :)

Dane wyjazdu:
12.00 km 0.80 km teren
00:36 h 20.00 km/h

Czwartek, 4 listopada 2010 | Komentarze 0

Dzień jak codzień.

Dane wyjazdu:
7.00 km 0.00 km teren
00:24 h 17.50 km/h

Środa, 3 listopada 2010 | Komentarze 2

Po nocce do domu. Po południu po Ł. do przedszkola, na miejscu okazuje się, że nie jestem jedynym zroweryzowanym ojcem :).
Jedziemy jeszcze razem do bankomatu, do budowlanego po taśmę izolacyjną i jeszcze do apteki, czyli taki mały lans po dzielnicy ;)
Pod wieczór dzwonek do drzwi...Jakiś nieznajomy...
-Pan.....?
-Tak.
-Portfel przynoszę, a aptece pan zostawił...
Nawet nie zdążyłem się zorientować, że go zgubiłem...
Warto wierzyć w ludzi...:)

Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
00:14 h 17.14 km/h

Wtorek, 2 listopada 2010 | Komentarze 0

Czas przesunęli, jadę rano na ósmą do roboty a wydaje mi się, że już południe ;)

Dane wyjazdu:
1.37 km 0.00 km teren
00:06 h 13.70 km/h

Sobota, 30 października 2010 | Komentarze 0

Sobota wieczór, dwa dni świąt jeszcze przed nami a w lodówce przeciąg. Nie ma rady trzeba ruszyć tyłek i jakieś sprawunki porobić. Biorę rower i wychodzę. Po drodze spotykam szwagierkę ze swoim synem.
-Wujek, ty się masz fajnie...
-???
-Wszędzie rowerem jeździsz.
Prawdę chłopak mówi, nie inaczej ;)

Dane wyjazdu:
7.00 km 0.00 km teren
00:24 h 17.50 km/h

Piątek, 29 października 2010 | Komentarze 3

Po pracy do UM z prezentacją z przedwczorajszej konferencji na pendrive`ie (eh ta wszechobecna angielszczyzna;)) bo mailem nie przeszło.
Wieczorem znalazło się trochę czsu, żeby pogrzebać przy poziomce, która niestety nie jeździ już od prawie dwóch miesięcy. A roboty było trochę, bo trzeba było wymienić wielotryb, manetkę, przerzutkę tylną i łańcuch, tj. z trzech zrobić jeden ;). W końcu się udało :).
Poziomka znów na chodzie:) © art75

Ale jazda próbna już nie dzisiaj. Za późno.