Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 91629.19 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.67 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

jazda familijna

Dystans całkowity:3892.98 km (w terenie 288.70 km; 7.42%)
Czas w ruchu:286:51
Średnia prędkość:13.57 km/h
Liczba aktywności:236
Średnio na aktywność:16.50 km i 1h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.90 km 3.00 km teren
01:10 h 10.20 km/h

Środa, 12 sierpnia 2009 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
12.98 km 7.00 km teren
01:01 h 12.77 km/h

Wtorek, 11 sierpnia 2009 | Komentarze 0

Rano zakup pompki, bo ta którą miałem zabrać ze sobą, została niestety w domu. Potem jeszcze na lody, dzieci (i to nie tylko moje, ale wszystkie odwiedzające tą lodziarnię) oczywiście zamawiają smak "gumy do żucia". Łukasz stwiedził, że smakują jak pasta do zębów :). Po południu jedziemy na skróty na plażę.

Dane wyjazdu:
14.06 km 2.00 km teren
01:09 h 12.23 km/h

Poniedziałek, 10 sierpnia 2009 | Komentarze 0

"Ale niewygodny ten rower, co ta kierownica tak nisko, na tym nie da się jechać!!" - usłyszałem do swojej żony, która ostatnio przyzwyczajona do komfortowego holendra odwykła od swojego "a la górskiego" rowera:)
mam nadzieję, że jednak sobie przypomni ;).
Dzisiaj robimy rekonesans, czyli sprawdzamy drogę na plażę. Do morza z naszej bazy jest jakieś 6 km z kawałkiem, końcówka piachem, ale w większości przejezdnym.

Dane wyjazdu:
37.91 km 3.00 km teren
02:07 h 17.91 km/h

Środa, 22 lipca 2009 | Komentarze 0

Rano jak co dzień do pracy i z powrotem.
Po południu z chłopcami na plac zabaw Amelung.

Dane wyjazdu:
23.81 km 2.00 km teren
01:36 h 14.88 km/h

Środa, 10 czerwca 2009 | Komentarze 0

Z pracy do domu. Potem z dzieckiem do Poradni na szczepienie (dzielny był :)).

Dane wyjazdu:
43.24 km 3.00 km teren
02:28 h 17.53 km/h

Wtorek, 28 kwietnia 2009 | Komentarze 5

"Rowerem czy samochodem?"
oto jest pytanie! A zadane zostało przez moje czteroipółletnie dziecko w odpowiedzi na stwierdzenie, że trzeba do sklepu po buty pojechać :).
Dziecko chce pojechać rowerem, więc nie można pozostać obojętnym na Jego prośbę, montujemy fotelik, skorupa na głowę i jazda do sklepu!
Ucieszyło mnie to, że Mały ma już gdzieś w świadomości zakodowane, że samochód to nie "jedyny słuszny" środek lokomocji w mieście, że równie dobrze można podjechać gdzieś rowerem czy tramwajem.
A sam też próbował dzisiaj na dwóch kółkach jeździć (po półrocznej przerwie), i całkiem Mu to szło, jeszcze musimy nad ruszaniem z miejsca popracować. :)

To był zwykły, ale bardzo udany i bardzo rowerowy dzień!

Dane wyjazdu:
2.45 km 0.00 km teren
00:27 h 5.44 km/h

Czwartek, 16 kwietnia 2009 | Komentarze 0

Wreszcie mi się udało Młodego na rower wyciągnąć! Dystans nie poraża swoją długością ale mam nadzieję, że się rozkręcimy :)! No i jeszcze jedno: moja Żona wyleczywszy w końcu przeziębienie dzisiaj też do pracy na rowerze pojechała. Z tej okazji zakładam nową kategorię :)

Dane wyjazdu:
34.44 km 2.00 km teren
01:46 h 19.49 km/h

Środa, 8 kwietnia 2009 | Komentarze 0

rano jak co dzień, a po pracy wycieczka z Michałem na Amelung w Chorzowie, gdzie znajduje się jeden z lepszych placów zabaw w okolicy :)

Dane wyjazdu:
32.63 km 1.00 km teren
01:59 h 16.45 km/h

Czwartek, 26 marca 2009 | Komentarze 2

Z rana to, co zwykle, czyli do pracy, po południu w drugą stronę ale przez centrum Chorzowa - przedzierając się przez gigantyczne korki (jakiś wypadek był w Batorym). W Chorzowie zajrzałem do rowerowego, trzeba pomyśleć o remoncie generalnym napędu, dzisiaj udało mi się łańcuch kupić, korby mają być niebawem, mam nadzieję, że w międzyczasie rower mi się nie rozpadnie ;).

Po południu padło hasło, że idziemy na spacer ale Łukaszowi niespecjalnie chciało się pieszo chodzić, więc wymyślił, że tata Go podwiezie na plac zabaw :). Więc pojechaliśmy :).

Dane wyjazdu:
23.35 km 1.00 km teren
01:29 h 15.74 km/h

Sobota, 14 marca 2009 | Komentarze 2

Ciepło się zrobiło, więc zainaugurowałem sezon "fotelikowy" :). Po powrocie z pracy razem z Łukaszem wybraliśmy się do Chorzowa szukać prezentu dla Dziadka :) a przy okazji parę innych rzeczy pozałatwiać.