Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 91629.19 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.67 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

jazda familijna

Dystans całkowity:3892.98 km (w terenie 288.70 km; 7.42%)
Czas w ruchu:286:51
Średnia prędkość:13.57 km/h
Liczba aktywności:236
Średnio na aktywność:16.50 km i 1h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
12.11 km 0.50 km teren
01:15 h 9.69 km/h

Niedziela, 2 listopada 2008 | Komentarze 3

Dzisiaj święto, więc trzeba się jakoś ubrać, trykoty kolarskie lądują w szafie a zakładamy marynarkę tudzież elegancki płaszczyk i wypastowane buty, po czym bierzemy rowery i udajemy się na cmentarz do Chorzowa odwiedzić groby bliskich a przy okazji spotkać się z Rodziną. Potem jeszcze wycieczka na pobliski plac zabaw i obiadek na "Wolce" w Chorzowie.



Kategoria sakwy i przyczepki, jazda familijna, rower od święta


Dane wyjazdu:
12.77 km 0.00 km teren
01:15 h 10.22 km/h

Poniedziałek, 29 września 2008 | Komentarze 0

Cała rodzinka na rowerze :)
Kategoria sakwy i przyczepki, jazda familijna


Dane wyjazdu:
25.63 km 2.20 km teren
01:11 h 21.66 km/h

Czwartek, 25 września 2008 | Komentarze 2

Już umie!!! Mój Mały umie jeździć na dwóch kołach :D!!!
Kategoria rower na codzień, jazda familijna


Dane wyjazdu:
22.76 km 0.00 km teren
01:50 h 12.41 km/h

Sobota, 6 września 2008 | Komentarze 0

Rower "rodzinny";) ulegl awarii (przerzutka się rozsypala, więc przyczepkę musialem do szosówki przypiąć i całą rodziną pojechaliśmy na grilla.
Kategoria sakwy i przyczepki, jazda familijna


Dane wyjazdu:
31.21 km 5.00 km teren
01:51 h 16.87 km/h

Środa, 27 sierpnia 2008 | Komentarze 0

Z rana codzienny kieracik ;), a po powrocie do domu wycieczka w czwórkę na dwóch rowerach i z jedną przyczepką, czyli rodzinnie na Amelung :)
Kategoria rower na codzień, sakwy i przyczepki, jazda familijna


Dane wyjazdu:
5.33 km 0.00 km teren
00:20 h 15.99 km/h

Wtorek, 12 sierpnia 2008 | Komentarze 0

Michal już dawno rok skończyl, więc najwyższy czas, żeby wsiadł na rower!
Wsadzilem małego na fotelik, skorupy użyczyl starszy brat, po regulacji pasków leżała jak ulał :) i jedziemy. nie za daleko, taka próbna jazda z Kaliny do Olszyny. Maly przez większość czasu zajmował się poszukiwaniem sposobu na pozbycie się kasku z glowy (mam nadzieję, że się w końcu przyzwyczai :)), w końcu nieco znużony przysnął...
Kategoria jazda familijna


Dane wyjazdu:
19.30 km 8.00 km teren
01:01 h 18.98 km/h

Poniedziałek, 11 sierpnia 2008 | Komentarze 0

Po urlopie na Podhalu podjeżdżamy jeszcze do Kaliny na 2 dni.

Dzisiaj objazd okolicznych wiosek i przysiółków zagubionych gdzieś w leśnych ostępach nadleśnictwa Koszęcin :): Kalina, Olszyna, Kierzki, hadra, Mochała, Piłka, Drapacz - tu ucieczka przed jakimś jazgoczącym kundlem, znowu - ku mojemu zdziwieniu -Kierzki (nie znałem tego skrótu:)), Olszyna i Kalina. Potem jeszcze do sklepu po piwo - już sam, bez dziecka ;)
Kategoria jazda familijna


Dane wyjazdu:
18.86 km 2.00 km teren
01:04 h 17.68 km/h

Poniedziałek, 9 czerwca 2008 | Komentarze 0

Z pracy do domu. Po południu Młodego odebrać z przedszkola i razem po drobne zakupy.
Kategoria rower na codzień, jazda familijna


Dane wyjazdu:
29.91 km 2.20 km teren
01:43 h 17.42 km/h

Wtorek, 3 czerwca 2008 | Komentarze 0

powrót z pracy do domu, pech :/ kluczy nie wziąłem, a w domu nikogo. Telefonów nie odbierają... No to trzeba się pokręcić po osiedlu...Upał, za szybko nie chce mi się jeździć.
Po południu z małym do fotografa zdjęcie do dowodu zrobić. Za trzecim razem się udało :) Dobrze, że cyfrówki wymyślili...
Kategoria rower na codzień, jazda familijna


Dane wyjazdu:
13.32 km 3.00 km teren
01:13 h 10.95 km/h

Niedziela, 1 czerwca 2008 | Komentarze 0

Mobilizacja całej rodziny, czyli wypad całą czwórką na przejażdżkę rowerową po okolicy (moja dzielna Żona po raz pierwszy od ladnych parunastu miesięcy - nie zapomniala jak się jeździ :)). To jest to, o czym myślalem już od dłuższego czasu! (Na średnią nie patrzcie, gdy się ciągnie przyczepkę, to nagle krawężniki zaczynają naprawdę przeszkadzać :/.... )
Kategoria jazda familijna