Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi art75 z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 90945.30 kilometrów w tym 2040.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.68 km/h - a co się będę spieszył;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy art75.bikestats.pl
http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-57-s.png

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rower na codzień

Dystans całkowity:28565.88 km (w terenie 1321.05 km; 4.62%)
Czas w ruchu:1589:47
Średnia prędkość:17.92 km/h
Liczba aktywności:1507
Średnio na aktywność:18.96 km i 1h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
9.55 km 0.30 km teren
00:30 h 19.10 km/h

Środa, 22 września 2010 | Komentarze 0

Po korkach na drodze widać, że Polacy nie w nastroju do świętowania...;)
(Dom - praca - dom)

Dane wyjazdu:
18.08 km 2.00 km teren
01:25 h 12.76 km/h

Wtorek, 21 września 2010 | Komentarze 3

Z pracy wychodzę przed 9:00, ładny słoneczny dzień. Załatwiam jedną sprawę na mieście i postanawiam się trochę powłóczyć po Chorzowie. Jadę w stronę Starego Chorzowa. Na Redenie stoi taki oto kościółek:

Kościół pw. św. Wawrzyńca w Chorzowie © art75


jadę dalej, na rogu skrzyżowania stoi okazała kamienica:

W Starym Chorzowie © art75


Widok z trochę innej strony (widać pozostałości torowiska tramwajowego zlikwidowanej, niestety, linii nr 12).

Widok na tą samą kamienicę z samego rogu © art75


Przejeżdżam obok ruin huty Kościuszko:

Pozostałości po hucie Kościuszko © art75


Huta Kościuszko © art75


Niewiele z niej zostało, niestety, a i los tych budynków zdaje się być niepewny...

Po południu biorę swój rower i rowery dzieci i idę do przzedszkola. My z Ł jedziemy "na miasto" rozejrzeć się za jakimiś spodniami a M. zostaje z mamą i Agą.

Dane wyjazdu:
4.22 km 0.00 km teren
00:13 h 19.48 km/h

Poniedziałek, 20 września 2010 | Komentarze 0

Poranny dojazd do pracy. Słonecznie i rześko, na termometrze 7,5*C

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © art75


Dane wyjazdu:
6.52 km 0.50 km teren
00:21 h 18.63 km/h

Sobota, 18 września 2010 | Komentarze 0

Dojazd do pracy przez centrum Świętochłowic.

Dane wyjazdu:
12.82 km 0.50 km teren
00:46 h 16.72 km/h

Piątek, 17 września 2010 | Komentarze 0

Dom - przedszkole - praca - sklep rowerowy - przedszkole - dom.
Po południu ja pieszo a na rowerach dzieci (te większe;))

Dane wyjazdu:
19.14 km 1.50 km teren
01:41 h 11.37 km/h

Czwartek, 16 września 2010 | Komentarze 0

Coś ostatnio piasta w składaku nie chodzi mi tak jak trzeba. Przedwczoraj ją rozgrzebałem, tj. tylko to co widać na zewnątrz, ale i tak wystarczy, dziś wypadałoby to poskładać. Kupiłem jeszcze po drodze z pracy płaską ósemkę - przydaje się, podobnie jak płaska siedemnastka - też pomocna a wręcz nieodzowna ;)
Do demontażu i założenia koła piętnastka musowo a przydaje się też dziesiątka, choć gdy ktoś ma dużo pary w palcach, to się obejdzie.

No udało się.

Po południu skoczyłem jeszcze do Chorzowa, Kurna felek, biegi nie chodzą, jadę na jednym i to tym najwolniejszym! (kadencja 90, a prędkość 17 km/h).
Powrót do domu, dzieci poszły spać, bawimy się od nowa; no tak, manetka w pozycji "7" a piasta na odwrót. To nie mogło działać :). Teraz jest już OK.

Jeszcze parę takich akcji i nexusa będę montował z zamkniętymi oczami :).

Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
00:13 h 18.46 km/h

Środa, 15 września 2010 | Komentarze 0

Dojazd do pracy. Sąsiedzi mówią, że im zimno gdy na mnie patrzą...hmmm...Przecież ciepło jest...wystarczy krótki rękaw...

Dane wyjazdu:
8.24 km 0.30 km teren
00:27 h 18.31 km/h

Wtorek, 14 września 2010 | Komentarze 2

nie dość, że dłużej musiałem w pracy zostać, to jeszcze po drodze do domu spadł mi łańcuch. Założenie go z powrotwm, gdy się ma napęd 1x1 i osłonę łańcucha oraz do tego brak napinacza jak w przypadku przerzutek to nie takie proste...

Dane wyjazdu:
12.00 km 0.00 km teren
00:40 h 18.00 km/h

Poniedziałek, 13 września 2010 | Komentarze 0

W przeciwieństwie do piątkowych przypadków dzisiaj cieszyłem się przychylnymi gestami ze strony kierowców (i to nawet tych "zakorkowanych").
Dziękuję i szerokiej drogi życzę!

Dane wyjazdu:
5.73 km 0.00 km teren
00:17 h 20.22 km/h

Niedziela, 12 września 2010 | Komentarze 0

Z pracy do domu. Po drodze jeszcze kwiaciarnia, trzeba kartkę kupić z życzeniami i papier prezentowy. Okazuje się, że małżeństwo prowadzące kwiaciarnię u nas na Piaśnikach to rowerowi pasjonaci :)